Monday, May 15, 2006

(Polish) Why don’t you just get your MBA in Poland? Or... Dlaczego nie podyplomowe w Polsce?


Jak powiedzialem rodzinie ze sie dostalem do RSM u to sie cieszyli ze ide na studia podyplomowe. Kiedy im powiedzialem ze skladam do IESE i ESADE, to byli zdziwieni ze nie zdecydowalem sie isc do Polskiego uniwerka po dyplom.

I to jest wlasnie to, dla nich Polskie szkoly sa w porzadku, mimo ze w strefie Europejskiej, albo i miedzynarodowej sie poprostu nie licza. OK, WSH jest dobra na Polske, ale w porownaniu nawet z Tulane to wysiada.

Ale to nie jest tylko brak wiedzy mojej rodziny, jak by nie bylo mam w niej profesorow, inzynierow, doktorow, itd… to jest poprostu brak tej znajomosci - jak sie podchodzi do zycia poza krajem a szczegulnie na zachodzie. Zeby zdobyc wszystkie swoje cele, to tutaj czlowiek musi sie wybijac, byc lepszym, ambitnym, na trudnosci sie usmiechac i przez nie sie przebijac.

Zeby dostac sie tam, dokad wlasnie chce sie isc, trzeba byc najlepszym, patrzec na siebie obiektywnie i podejmowac decyzje ktore ukierunkuja czlowieka na cel. W UG, albo WSH ja nie dojde do tego czego chce uzyskac, i dokonac, i dlatego wlasnie musze pojsc na uczelnie w Europie, a nie w Ameryce, i dlatego tez na najlepsza ktora mnie zaakceptuje. Kompromizu na to nie ma...

... tego sie jakos jeszce w RP sie nie kapuje, trzeba sie poprostu wybic.

A pozatym chce dodac ze jak komus idzie, to maja do tej osoby niechec, i zazdrosc, zamiast popatrzec na wlasne problemy, to narzekaja na innych. To jest jescze problem, ale powoli, mysle ze sie to tez sie zmienia na dobre.

A na sam koniec to podaje Polskie rankingi programow MBA (Polish MBA Rankings)

P.S. I could really use a Polish version of Word to go along my Eenglish one, who checks spelling these days :/

5 Comments:

Anonymous Anonymous said...

What you need is to go back to fucking poland you begger.

Tuesday, May 16, 2006  
Blogger ... j said...

i to jest dokladnie to o czym mowie. and in english - this is exactly what I'm talking about.

rude, unintelligable comments, instead of a proper rebuttal, showing how Polish MBA programmes are growing, and getting better, I get verbally assaulted. Even using something as simple as the socratic method to proving me wrong or at least partially at fault here would have been beneficial, but the problem is, the problem is, that unfortunately many of my country men revert to slander. For anyone following or interested in Polish politics this problem is also evident in Warsaw, and this needs to change. We need to change, we cannot sit idly by, being prickly, and offensive at the slightest hint of criticism. Instead we must take our criticism, and strive to remedy it.

A jezeli pan sie ze mna nie zgadza, to prosze zeby pan mi pokazal dlaczego, albo wytlomaczyl gdzie dokladnie ja sie myle, i w stosunku ze pan bedzie mial racje, to ja ja, chetnie uznam.

Wednesday, May 17, 2006  
Anonymous Anonymous said...

Your are Excellent. And so is your site! Keep up the good work. Bookmarked.
»

Wednesday, May 17, 2006  
Blogger Miss Cellania said...

I'm sure you aren't surprised that this went over my head.

Sunday, May 21, 2006  
Anonymous Anonymous said...

good work, keep doing that. You will succeed and all those lazy, infantile americans will envy you!!!

Sunday, June 11, 2006  

Post a Comment

<< Home